Zbawienie w Chrystusie jest wyzwoleniem, a życie chrześcijanina jest życiem w wolności - to Chrystus uczynił nas wolnymi (Ga 5:1; J 8:32, 36). Wyzwolenie przez Chrystusa w swej istocie nie oznacza społecznej, politycznej czy ekonomicznej poprawy, jak to niektórzy czasami sugerują, ale oznacza wyzwolenie od prawa, jako środka prowadzącego do zbawienia oraz od grzechu i przesądów.
Po pierwsze, chrześcijanie zostali uwolnieni spod władzy prawa, jako sposobu zbawienia. Będąc usprawiedliwieni przez wiarę w Chrystusa nie podlegają już Bożemu prawu, ale Jego miłosierdziu (Rz 3:19, 6:14, 15; Ga 3:23-25). Ich więź z Bogiem jest pewna, gdyż zostali zaakceptowani i zaadoptowani w Chrystusie. Ten fakt nie zależy ani nigdy nie będzie zależał od tego, co zrobili, nie będzie również zagrożony przez to, czego nie udało się im zrobić. Wartość życia chrześcijanina tkwi nie w tym, że jest on doskonały, ale że otrzymał Chrystusowe przebaczenie.
Mimo grzesznej natury ludzie sądzą, że mogą osiągnąć właściwą relację z Chrystusem poprzez posłuszeństwo, obrzędy religijne i ascetyczne praktyki. Czytamy o tym u Pawła - (Rz 10:3) "Bo nie znając usprawiedliwienia, które pochodzi od Boga, a własne usiłując ustanowić nie podporządkowali się usprawiedliwieniu Bożemu". Paweł zdawał sobie sprawę, że jest to działanie bezsensowne, bo żadne ludzkie uczynki nie są wystarczająco dobre, a w sercach ludzi zawsze znajdą się złe pragnienia niezależnie od tego, jak bardzo właściwe wydaje się ich zewnętrzne zachowanie (Rz 7:7-11; Flp 3:6). Bóg patrzy przede wszystkim na serce.
Zadaniem prawa jest przebudzenie, ukazanie oraz potępienie grzechu, którym przeniknięte jest nasze życie, uświadomienie nam jego istnienia i konsekwencji z tego wynikających (Rz 3:19; 1 Kor 15:56; Ga 3:10). Daremne jest więc traktowanie prawa, jako drogi zbawienia i szukanie w nim usprawiedliwienia (Ga 3:10-12, 4:21-31). Owo przywiązanie do prawa jest próżnym trudem, gdyż Chrystus nas od niego uwolnił.
Po drugie, Chrześcijanie zostali uwolnieni spod władzy grzechu (J 8:34-36; Rz 6:14-23). Dostąpili w cudowny sposób odnowienia i ożywienia dla Boga poprzez związek z Chrystusem w Jego śmierci i zmartwychwstaniu (Rz 6:3-11). Pragnieniem ich serc jest teraz służenie Bogu w sprawiedliwości (Rz 6:18,22). Panowanie grzechu powoduje ciągły brak posłuszeństwa i poszanowania dla Bożych praw, który przejawia się w niechęci, a nawet w nienawiści do nich. Przemienieni w sercach i umotywowani chęcią dziękczynienia za dar łaski, a także wzmocnieni Duchem Świętym - my Chrześcijanie "Służymy w nowości ducha a nie według przestarzałej litery" (Rz 7:6).
Po trzecie, chrześcijanie zostali oswobodzeni z przesądów głoszących m.in. jakoby świat materialny oraz fizyczna przyjemność miały być same w sobie złe. Paweł nie zgadzał się z tym poglądem twierdząc, że chrześcijanie powinni cieszyć się wszystkim, co Bóg stworzył (1 Tm 4:1-5) pod warunkiem, że respektują prawo moralne i nie narażają na szwank swego życia duchowego ani życia innych (1 Kor 6:12,13; 8:7-13).