Synopsa Ewangelii [1-24 grudnia]

17 grudnia
wersetów do przeczytania: 167

E. Ostatni tydzień działalności Jezusa

I. Sobota ♱

1. Maria namaszcza Jezusa

Mateusz 26,6-13 Marek 14,3-9 Łukasz Jan 12,1-8
[6] A gdy Jezus był w Betanii, w domu Szymona Trędowatego; [7] Przyszła do niego kobieta, która miała alabastrowe naczynie bardzo drogiego olejku, i wylała go na jego głowę, gdy siedział przy stole. [8] Widząc to, jego uczniowie oburzyli się i powiedzieli: I na cóż to marnotrawstwo? [9] Przecież można było ten olejek drogo sprzedać, a pieniądze rozdać ubogim. [10] Gdy Jezus to zauważył, powiedział im: Dlaczego sprawiacie przykrość tej kobiecie? Przecież dobry uczynek spełniła wobec mnie. [11] Ubogich bowiem zawsze macie u siebie, ale mnie nie zawsze mieć będziecie. [12] Bo ona, wylewając ten olejek na moje ciało, zrobiła to, aby przygotować mnie na mój pogrzeb. [13] Zaprawdę powiadam wam: Gdziekolwiek po całym świecie będzie głoszona ta ewangelia, będzie się też opowiadać na jej pamiątkę to, co zrobiła. [3] A gdy był w Betanii, w domu Szymona Trędowatego, i siedział przy stole, przyszła kobieta, która miała alabastrowe naczynie pełne bardzo drogiego olejku nardowego. Rozbiła naczynie i wylała mu olejek na głowę. [4] Niektórzy oburzyli się i mówili: Po co takie marnotrawstwo olejku? [5] Przecież można to było sprzedać drożej niż za trzysta groszy i rozdać je ubogim. I szemrali przeciwko niej. [6] Lecz Jezus powiedział: Zostawcie ją! Dlaczego sprawiacie jej przykrość? Dobry uczynek spełniła wobec mnie. [7] Ubogich bowiem zawsze macie u siebie i kiedy zechcecie, możecie im dobrze czynić. Mnie jednak nie zawsze będziecie mieć. [8] Ona zrobiła, co mogła. Zawczasu namaściła moje ciało na pogrzeb. [9] Zaprawdę powiadam wam: Gdziekolwiek po całym świecie będzie głoszona ta ewangelia, będzie się również opowiadać na jej pamiątkę to, co zrobiła.  [1] Na sześć dni przed Paschą Jezus przyszedł do Betanii, gdzie był Łazarz, który umarł, a którego wskrzesił z martwych. [2] Tam przygotowali mu wieczerzę, a Marta usługiwała. Łazarz zaś był jednym z tych, którzy razem z nim siedzieli przy stole. [3] Wówczas Maria, wziąwszy funt bardzo drogiej maści nardowej, namaściła nogi Jezusa i wytarła je swoimi włosami, a dom napełnił się wonią tej maści. [4] Wtedy jeden z jego uczniów, Judasz Iskariota, syn Szymona, ten, który miał go zdradzić, powiedział: [5] Dlaczego tej maści nie sprzedano za trzysta groszy i nie rozdano ich ubogim? [6] A to mówił nie dlatego, że troszczył się o ubogich, ale ponieważ był złodziejem i miał sakiewkę, a nosił to, co do niej włożono. [7] Wtedy Jezus powiedział: Zostaw ją; zachowała to na dzień mego pogrzebu. [8] Ubogich bowiem zawsze macie u siebie, ale mnie nie zawsze będziecie mieć. 

2. Plan zabicia Łazarza

Mateusz Marek Łukasz Jan 12,9-11
   [9] Wtedy wielu Żydów dowiedziało się, że tam jest; i przyszli nie tylko z powodu Jezusa, ale także, by zobaczyć Łazarza, którego wskrzesił z martwych. [10] I naradzali się naczelni kapłani nad tym, żeby zabić również Łazarza; [11] Gdyż z jego powodu wielu spośród Żydów odstąpiło i uwierzyło w Jezusa. 

II. Niedziela Palmowa ♱

1. Lud wychodzi na spotkanie Jezusa

Mateusz Marek Łukasz Jan 12,12-13
   [12] Nazajutrz mnóstwo ludzi, którzy przyszli na święto, usłyszawszy, że Jezus idzie do Jerozolimy; [13] Nabrało gałązek palmowych, wyszło mu naprzeciw i wołało: Hosanna! Błogosławiony, który przychodzi w imieniu Pana, król Izraela! 

2. Jezus posyła po osiołka

Mateusz 21,1-7 Marek 11,1-7 Łukasz 19,29-35 Jan 12,14-16
[1] A gdy się przybliżyli do Jerozolimy i przyszli do Betfage na Górę Oliwną, wtedy Jezus posłał dwóch uczniów; [2] Mówiąc im: Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz znajdziecie uwiązaną oślicę i oślątko z nią. Odwiążcie je i przyprowadźcie do mnie. [3] A gdyby wam ktoś coś mówił, powiedzcie: Pan ich potrzebuje, a zaraz je puści. [4] To wszystko się stało, aby się wypełniło, co zostało powiedziane przez proroka: [5] Powiedzcie córce Syjonu: Oto twój król przychodzi do ciebie cichy, siedzący na ośle, na oślątku, źrebięciu oślicy. [6] Poszli więc uczniowie i uczynili tak, jak im nakazał Jezus. [7] Przyprowadzili oślicę i oślątko, położyli na nie swoje szaty i posadzili go na nich. [1] A gdy zbliżyli się do Jerozolimy i przyszli do Betfage i Betanii przy Górze Oliwnej, posłał dwóch spośród swoich uczniów; [2] I powiedział im: Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz po wejściu do niej znajdziecie uwiązane oślątko, na którym nie siedział jeszcze nikt z ludzi. Odwiążcie je i przyprowadźcie. [3] A gdyby ktoś was zapytał: Co robicie? – powiedzcie, że Pan go potrzebuje i zaraz je tu przyśle. [4] Poszli więc i znaleźli oślątko uwiązane u drzwi na dworze, na rozstaju dróg, i odwiązali je. [5] Wtedy niektórzy ze stojących tam pytali: Co robicie? Dlaczego odwiązujecie oślątko? [6] A oni odpowiedzieli im tak, jak im nakazał Jezus. I puścili ich. [7] Przyprowadzili więc oślątko do Jezusa i włożyli na nie swoje szaty, a on wsiadł na nie. [29] A gdy przybliżył się do Betfage i Betanii, przy górze zwanej Oliwną, wysłał dwóch ze swoich uczniów; [30] Mówiąc: Idźcie do wioski, która jest naprzeciwko, a wchodząc do niej, znajdziecie oślątko uwiązane, na którym nigdy nie siedział żaden człowiek. Odwiążcie je i przyprowadźcie. [31] A gdyby was ktoś spytał: Dlaczego je odwiązujecie? tak mu powiecie: Dlatego, że Pan go potrzebuje. [32] Wtedy odeszli ci, którzy zostali posłani, i znaleźli wszystko, jak im powiedział. [33] A gdy odwiązywali oślątko, zapytali ich jego właściciele: Dlaczego odwiązujecie oślątko? [34] A oni odpowiedzieli: Pan go potrzebuje. [35] I przyprowadzili je do Jezusa, położyli swoje szaty na oślątko i wsadzili na nie Jezusa. [14] A Jezus, znalazłszy oślątko, wsiadł na nie, jak jest napisane: [15] Nie bój się, córko Syjonu. Oto twój król przychodzi, siedząc na oślątku. [16] Z początku jego uczniowie tego nie zrozumieli, ale gdy Jezus został uwielbiony, wtedy przypomnieli sobie, że to było o nim napisane i że mu tak uczynili. 

3. Tryumfalny wjazd

Mateusz 21,8-9 Marek 11,8-10 Łukasz 19,36-40 Jan
[8] A wielki tłum słał swoje szaty na drodze, inni zaś obcinali gałązki z drzew i kładli na drodze. [9] A tłumy, które szły przed nim i za nim, wołały: Hosanna Synowi Dawida! Błogosławiony, który przychodzi w imieniu Pana! Hosanna na wysokościach! [8] Wielu zaś słało na drodze swoje szaty, a inni obcinali gałązki z drzew i kładli na drodze. [9] A ci, którzy szli przed nim i którzy podążali za nim, wołali: Hosanna! Błogosławiony, który przychodzi w imieniu Pana! [10] Błogosławione królestwo naszego ojca Dawida, które przychodzi w imieniu Pana! Hosanna na wysokościach! [36] Kiedy jechał, słali swoje szaty na drodze. [37] A gdy się już zbliżał do podnóża Góry Oliwnej, całe mnóstwo uczniów zaczęło radować się i donośnym głosem chwalić Boga za wszystkie cuda, które widzieli: [38] Mówili: Błogosławiony król, który przychodzi w imieniu Pana! Pokój w niebie i chwała na wysokościach! [39] Lecz niektórzy faryzeusze spośród tłumu powiedzieli do niego: Nauczycielu, zgrom swoich uczniów. [40] A on im odpowiedział: Mówię wam, jeśli oni będą milczeć, wnet kamienie będą wołać.  

4. Przepowiednia zniszczenia Jerozolimy

Mateusz Marek Łukasz 19,41-44 Jan
  [41] A gdy się przybliżył i zobaczył miasto, zapłakał nad nim; [42] Mówiąc: O gdybyś i ty poznało, przynajmniej w tym twoim dniu, co służy twemu pokojowi! Lecz teraz zakryte jest to przed twoimi oczami. [43] Przyjdą bowiem na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. [44] Zrównają z ziemią ciebie i twoje dzieci, które są w tobie, i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu, dlatego żeś nie poznało czasu twego nawiedzenia.  

5. Jezus rozpoznany

Mateusz 21,10-11 Marek Łukasz Jan 12,17-19
[10] Kiedy wjechał do Jerozolimy, poruszyło się całe miasto i pytano: Któż to jest? [11] A tłumy odpowiadały: To jest Jezus, prorok z Nazaretu w Galilei.   [17] Dawali więc świadectwo ludzie, którzy z nim byli, gdy Łazarza wywołał z grobowca i wskrzesił go z martwych. [18] Dlatego też ludzie wyszli mu naprzeciw, bo usłyszeli, że on uczynił ten cud. [19] Wtedy faryzeusze mówili między sobą: Widzicie, że nic nie zdziałacie. Oto świat poszedł za nim. 

6. Powrót do Betanii

Mateusz 21,17 Marek 11,11 Łukasz Jan
[17] A opuściwszy ich, wyszedł z miasta do Betanii i tam przenocował. [11] I wjechał Jezus do Jerozolimy i wszedł do świątyni, a gdy obejrzał wszystko i nadszedł już wieczór, wyszedł z dwunastoma do Betanii.   

III. Poniedziałek ♱

1. Drzewo figowe bez owocu

Mateusz 21,18-19a Marek 11,12-14 Łukasz Jan
[18] A wracając rano do miasta, poczuł głód.  [21:19a] I widząc przy drodze drzewo figowe, podszedł do niego, ale nie znalazł na nim nic oprócz samych liści. I powiedział do niego: Niech się już nigdy nie rodzi z ciebie owoc. [12] A nazajutrz, gdy wyszli z Betanii, poczuł głód. [13] I widząc z daleka drzewo figowe pokryte liśćmi, podszedł, by zobaczyć, czy może czegoś na nim nie znajdzie. Lecz gdy się do niego zbliżył, nie znalazł nic oprócz liści, bo nie był to czas na figi. [14] Wtedy Jezus powiedział do niego: Niech już nikt nigdy nie je z ciebie owocu. A słyszeli to jego uczniowie.   

2. Jezus oczyszcza Świątynię

Mateusz 21,12-13 Marek 11,15-17 Łukasz 19,45-46 Jan
[12] Wtedy Jezus wszedł do świątyni Boga i wypędził wszystkich sprzedających i kupujących w świątyni; poprzewracał stoły wymieniających pieniądze i stołki sprzedających gołębie. [13] I powiedział im: Jest napisane: Mój dom będzie nazwany domem modlitwy, a wy zrobiliście z niego jaskinię zbójców. [15] I przyszli do Jerozolimy. A gdy Jezus wszedł do świątyni, zaczął wyganiać sprzedających i kupujących w świątyni oraz poprzewracał stoły wymieniających pieniądze i stołki sprzedających gołębie. [16] Nie pozwolił też, żeby ktoś jakiekolwiek naczynie przeniósł przez świątynię. [17] I nauczał ich, mówiąc: Czyż nie jest napisane: Mój dom będzie nazwany domem modlitwy dla wszystkich narodów? Lecz wy zrobiliście z niego jaskinię zbójców. [45] A gdy wszedł do świątyni, zaczął wyganiać tych, którzy w niej sprzedawali i kupowali; [46] Mówiąc im: Jest napisane: Mój dom jest domem modlitwy, a wy zrobiliście z niego jaskinię zbójców.  

3. Jego nieprzyjaciele planują dalej

Mateusz Marek 11,18 Łukasz 19,47-48 Jan
 [18] A słyszeli to uczeni w Piśmie i naczelni kapłani i szukali sposobu, jak by go zgładzić. Bali się go bowiem, dlatego że cały lud zdumiewał się jego nauką. [47] I nauczał każdego dnia w świątyni. Naczelni kapłani zaś i uczeni w Piśmie oraz przywódcy ludu szukali sposobności, aby go zabić; [48] Ale nie wiedzieli, co mogliby zrobić, bo wszyscy ludzie słuchali go z zapartym tchem.  

4. Dzieci wysławiają Jezusa

Mateusz 21,14-16 Marek Łukasz Jan
[14] Wtedy ślepi i chromi podeszli do niego w świątyni, a on ich uzdrowił. [15] A gdy naczelni kapłani i uczeni w Piśmie zobaczyli cuda, które czynił, i dzieci wołające w świątyni: Hosanna Synowi Dawida, rozgniewali się. [16] I zapytali go: Słyszysz, co one mówią? A Jezus im odpowiedział: Tak. Czy nigdy nie czytaliście: Przez usta niemowląt i ssących przygotowałeś sobie chwałę?    

5. Jezus opuszcza miasto

Mateusz Marek 11,19 Łukasz Jan
 [19] A gdy nastał wieczór, wyszedł z miasta.   

6. Opis planu dnia Jezusa

Mateusz Marek Łukasz (21,37-38) Jan
  [37] W ciągu dnia nauczał w świątyni, a w nocy wychodził i przebywał na górze zwanej Oliwną. [38] Rano zaś wszyscy ludzie schodzili się do niego, aby go słuchać w świątyni.  

IV.a. Wtorek - ranek ♱

1. Uschnięte drzewo figowe

Mateusz 21,19b-22 Marek 11,20-26 Łukasz Jan
[21:19b] I drzewo figowe natychmiast uschło. [20] A gdy uczniowie to zobaczyli, dziwili się, mówiąc: Jak szybko uschło to drzewo figowe! [21] Wtedy Jezus im odpowiedział: Zaprawdę powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę i nie zwątpicie, nie tylko to, co się stało z drzewem figowym, uczynicie, ale jeśli i tej górze powiecie: Podnieś się i rzuć się do morza, stanie się tak. [22] I wszystko, o cokolwiek poprosicie w modlitwie, wierząc, otrzymacie. [20] A rano, przechodząc, zobaczyli, że drzewo figowe uschło od korzeni. [21] Wtedy Piotr przypomniał sobie o tym i powiedział do niego: Mistrzu, drzewo figowe, które przekląłeś, uschło. [22] A Jezus odpowiedział im: Miejcie wiarę w Boga. [23] Bo zaprawdę powiadam wam, że kto powie tej górze: Podnieś się i rzuć się w morze, a nie zwątpi w swoim sercu, lecz będzie wierzył, że stanie się to, co mówi – spełni się mu, cokolwiek powie. [24] Dlatego mówię wam: O cokolwiek prosicie w modlitwie, wierzcie, że otrzymacie, a stanie się wam. [25] A gdy stoicie, modląc się, przebaczcie, jeśli macie coś przeciwko komuś, aby i wasz Ojciec, który jest w niebie, przebaczył wam wasze przewinienia. [26] Bo jeśli wy nie przebaczycie, to i wasz Ojciec, który jest w niebie, nie przebaczy wam waszych przewinień.   

2. „Jakim prawem to czynisz?”

Mateusz 21,23-27 Marek 11,27-33 Łukasz 20,1-8 Jan
[23] A gdy przyszedł do świątyni i nauczał, podeszli do niego naczelni kapłani i starsi ludu, pytając: Jakim prawem to czynisz? I kto dał ci tę władzę? [24] A Jezus im odpowiedział: I ja was spytam o pewną rzecz. Jeśli mi odpowiecie, i ja wam powiem, jakim prawem to czynię. [25] Skąd pochodził chrzest Jana? Z nieba czy od ludzi? A oni zastanawiali się między sobą i mówili: Jeśli powiemy, że z nieba, zapyta nas: Czemu więc mu nie uwierzyliście? [26] Jeśli zaś powiemy, że od ludzi – boimy się tłumu, bo wszyscy uważają Jana za proroka. [27] Odpowiedzieli więc Jezusowi: Nie wiemy. On również im odpowiedział: I ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię. [27] I znowu przyszli do Jerozolimy. A gdy się przechadzał po świątyni, podeszli do niego naczelni kapłani, uczeni w Piśmie i starsi; [28] I zapytali: Jakim prawem to czynisz? I kto dał ci władzę, żeby to czynić? [29] Wtedy Jezus im odpowiedział: Spytam was i ja o pewną rzecz. Odpowiedzcie mi, a powiem, jakim prawem to czynię. [30] Czy chrzest Jana pochodził z nieba czy od ludzi? Odpowiedzcie mi. [31] I rozważali to między sobą, mówiąc: Jeśli powiemy, że z nieba, zapyta: Dlaczego więc mu nie uwierzyliście? [32] A jeśli powiemy, że od ludzi – boimy się ludu. Wszyscy bowiem uważali Jana za prawdziwego proroka. [33] Odpowiedzieli więc Jezusowi: Nie wiemy. Jezus im odpowiedział: I ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię. [1] A pewnego dnia, gdy nauczał ludzi w świątyni i głosił ewangelię, nadeszli naczelni kapłani i uczeni w Piśmie wraz ze starszymi; [2] I zapytali go: Powiedz nam, jakim prawem to czynisz? Albo kim jest ten, kto dał ci tę władzę? [3] A on im odpowiedział: I ja was spytam o jedną rzecz. Powiedzcie mi: [4] Chrzest Jana pochodził z nieba czy od ludzi? [5] A oni zastanawiali się między sobą i mówili: Jeśli powiemy, że z nieba, zapyta: Czemu więc mu nie uwierzyliście? [6] Jeśli zaś powiemy, że od ludzi, wszyscy nas ukamienują, bo są przekonani, że Jan był prorokiem. [7] I odpowiedzieli, że nie wiedzą, skąd pochodził. [8] Wtedy Jezus im powiedział: To i ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię.  

3. Przypowieść o dwóch synach

Mateusz 21,28-32 Marek Łukasz Jan
[28] Jak wam się wydaje? Pewien człowiek miał dwóch synów. Podszedł do pierwszego i powiedział: Synu, idź, pracuj dziś w mojej winnicy. [29] Ale on odpowiedział: Nie chcę. Lecz potem odczuł żal i poszedł. [30] Podszedł do drugiego i powiedział to samo. On zaś odpowiedział: Idę, panie. Ale nie poszedł. [31] Który z tych dwóch wypełnił wolę ojca? Odpowiedzieli mu: Ten pierwszy. Jezus im powiedział: Zaprawdę powiadam wam, że celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa Bożego. [32] Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a nie uwierzyliście mu, ale celnicy i nierządnice mu uwierzyli. A wy, chociaż to widzieliście, nie odczuliście żalu, aby mu uwierzyć.    

4. Przypowieść o dzierżawcach

Mateusz 21,33-41 Marek 12,1-9 Łukasz 20,9-16 Jan
[33] Posłuchajcie innej przypowieści: Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Ogrodził ją płotem, wykopał w niej prasę, zbudował wieżę i wydzierżawił ją rolnikom, i wyjechał. [34] A gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, aby odebrali plony tej winnicy. [35] Lecz rolnicy schwytali jego sługi, jednego pobili, innego zabili, a jeszcze innego ukamienowali. [36] Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, ale postąpili z nimi tak samo. [37] W końcu posłał do nich swego syna, mówiąc: Uszanują mego syna. [38] Lecz rolnicy, gdy zobaczyli syna, mówili między sobą: To jest dziedzic. Chodźmy, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo. [39] I schwytali go, wyrzucili z winnicy i zabili. [40] Gdy więc przyjdzie pan winnicy, co zrobi z tymi rolnikami? [41] Odpowiedzieli mu: Złych srogo wytraci, a winnicę wydzierżawi innym rolnikom, którzy będą mu oddawać plony we właściwym czasie. [1] Wtedy zaczął do nich mówić w przypowieściach: Pewien człowiek założył winnicę, ogrodził ją płotem, wykopał prasę, zbudował wieżę i wydzierżawił ją rolnikom, i wyjechał. [2] A gdy nadszedł czas, posłał do rolników sługę, aby odebrał od nich plony winnicy. [3] Lecz oni schwytali go, pobili i odesłali z niczym. [4] I znowu posłał do nich innego sługę, którego ukamienowali, zranili w głowę i odesłali znieważonego. [5] Ponownie posłał innego sługę, lecz i tego zabili. I wielu innych, z których jednych pobili, a innych pozabijali. [6] A mając jeszcze jednego, swego umiłowanego syna, posłał do nich na koniec i jego, mówiąc: Uszanują mego syna. [7] Ale rolnicy mówili między sobą: To jest dziedzic. Chodźmy, zabijmy go, a dziedzictwo będzie nasze. [8] I schwytawszy go, zabili i wyrzucili z winnicy. [9] Cóż więc zrobi pan winnicy? Przyjdzie i wytraci tych rolników, a winnicę odda innym. [9] I zaczął mówić do ludzi taką przypowieść: Pewien człowiek założył winnicę, wydzierżawił ją rolnikom i wyjechał na dłuższy czas. [10] A we właściwym czasie posłał sługę do rolników, aby mu dali część plonów winnicy. Lecz oni go pobili i odesłali z niczym. [11] Ponownie posłał innego sługę, ale oni i tego pobili, znieważyli i odesłali z niczym. [12] Posłał jeszcze trzeciego, a oni również jego poranili i wyrzucili. [13] Wtedy pan winnicy powiedział: Co mam zrobić? Poślę mego umiłowanego syna, może go uszanują, gdy go zobaczą. [14] Lecz gdy rolnicy go zobaczyli, naradzali się między sobą i mówili: To jest dziedzic. Chodźmy, zabijmy go, a dziedzictwo będzie nasze. [15] I wyrzuciwszy go z winnicy, zabili. Cóż więc zrobi z nimi pan winnicy? [16] Przyjdzie i wytraci tych rolników, a winnicę odda innym. Gdy oni to usłyszeli, powiedzieli: Nie daj Boże!  

5. „ Kamień, który odrzucili budujący...”

Mateusz 21,42-44 Marek 12,10-11 Łukasz 20,17-18 Jan
[42] Powiedział im Jezus: Czy nigdy nie czytaliście w Pismach: Kamień, który odrzucili budujący, stał się kamieniem węgielnym; Pan to sprawił i jest to cudowne w naszych oczach? [43] Dlatego mówię wam: Królestwo Boże zostanie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce. [44] A kto upadnie na ten kamień, rozbije się, na kogo zaś on upadnie, zmiażdży go. [10] Czy nie czytaliście tych słów Pisma: Kamień, który odrzucili budujący, stał się kamieniem węgielnym; [11] Pan to sprawił i jest to cudowne w naszych oczach? [17] Lecz on spojrzał na nich i zapytał: Cóż więc znaczy to, co jest napisane: Kamień, który odrzucili budujący, stał się kamieniem węgielnym? [18] Każdy, kto upadnie na ten kamień, roztrzaska się, a na kogo on upadnie, zmiażdży go.  

6. Liderzy są obrażeni

Mateusz 21,45-46 Marek 12,12 Łukasz 20,19 Jan
[45] Kiedy naczelni kapłani i faryzeusze usłyszeli jego przypowieści, domyślili się, że o nich mówił. [46] I chcieli go schwytać, ale bali się tłumów, ponieważ uważały go za proroka. [12] Starali się więc go schwytać, ale bali się ludu. Wiedzieli bowiem, że przeciwko nim powiedział tę przypowieść. Zostawili go więc i odeszli. [19] W tej właśnie godzinie naczelni kapłani i uczeni w Piśmie starali się dostać go w swoje ręce, ale bali się ludu. Zrozumieli bowiem, że przeciwko nim powiedział tę przypowieść.  
Legenda:
Tekst pogrubionyNajbardziej kompletny lub kluczowy fragment lub fragment z ważnymi dodatkowymi informacjami
Czerwony tekstTekst zawiera kluczową datę, przedział czasu lub informację która pozwala je obliczyć
Symbol wskazujący na kluczowe wydarzenia, które pozwalają skonstruować niniejszą chronologię i zsynchronizować cztery ewangelie
Żółte tłoFragment, który nie jest w porządku chronologicznym w danej Ewangelii
Jasnoniebieskie tłoFragment, występujący we właściwym porządku, ale zaczerpnięty z miejsca znajdującego się w innym miejscu Ewangelii (np.: autor mówi o zdarzeniu, które nastąpi później lub wspomina coś co wydarzyło się wcześniej)
Jasnoniebieskie tło - frag. w nawiasach np.: Jan (3,24)Fragment powiązany tematycznie, ale który faktycznie występuje gdzie indziej
Szary tekst - frag. w nawiasach np.: Marek [1,16-20]Fragment, który może wydawać się fragmentem paralelnym, ale który prawdopodobnie był oddzielnym wydarzeniem lub powtórzonym nauczaniem
Opracowano na podstawie: Rick Aschmann - Chronology of the Four Gospels (Wersja z dnia 20.09.2019 r.)
Tekst Biblii: "Uwspółcześniona Biblia Gdańska". Fundacja Wrota Nadziei 2017 r.

© Kościół Ewangelicko-Prezbiteriański w Polsce - Parafia Kościół Dobrego Pasterza w Warszawie