Synopsa Ewangelii [1-24 grudnia]

6 grudnia
wersetów do przeczytania: 176

C. Drugi rok działalności Jezusa („Rok Popularności”)

II. Kazanie na Górze [Mowa pierwsza]

9. Dawanie jałmużny

Mateusz 6,1-4 Marek Łukasz Jan
[1] Pilnujcie się, abyście waszej jałmużny nie dawali przed ludźmi po to, aby was widzieli, inaczej nie będziecie mieli nagrody u waszego Ojca, który jest w niebie. [2] Dlatego, gdy dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak to robią obłudnicy w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: Odbierają swoją nagrodę. [3] Ale ty, gdy dajesz jałmużnę, niech nie wie twoja lewa ręka, co czyni prawa; [4] Aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu, a twój Ojciec, który widzi w ukryciu, odda ci jawnie.    

10. Modlitwa

Mateusz 6,5-8 Marek Łukasz Jan
[5] A gdy się modlisz, nie bądź jak obłudnicy. Oni bowiem chętnie modlą się, stojąc w synagogach i na rogach ulic, aby ludzie ich widzieli. Zaprawdę powiadam wam: Odbierają swoją nagrodę. [6] Ale ty, gdy się modlisz, wejdź do swego pokoju, zamknij drzwi i módl się do twego Ojca, który jest w ukryciu, a twój Ojciec, który widzi w ukryciu, odda ci jawnie. [7] A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; oni bowiem sądzą, że ze względu na swoją wielomówność będą wysłuchani. [8] Nie bądźcie do nich podobni, gdyż wasz Ojciec wie, czego potrzebujecie, zanim go poprosicie.    

11. Modlitwa Pańska

Mateusz 6,9-15 Marek Łukasz [11,1-4] Jan
[9] Wy więc tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech będzie uświęcone twoje imię. [10] Niech przyjdzie twoje królestwo, niech się dzieje twoja wola na ziemi, tak jak w niebie. [11] Daj nam dzisiaj naszego powszedniego chleba. [12] I przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili. [13] I nie wystawiaj nas na pokusę, ale wybaw nas od złego; twoje bowiem jest królestwo, moc i chwała na wieki. Amen. [14] Bo jeśli przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy wasz Ojciec niebieski. [15] Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom ich przewinień, to i wasz Ojciec nie przebaczy wam waszych przewinień.  [1] A gdy przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, jeden z jego uczniów powiedział do niego: Panie, naucz nas się modlić, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów. [2] I powiedział do nich: Gdy się modlicie, mówcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech będzie uświęcone twoje imię. Niech przyjdzie twoje królestwo. Niech się dzieje twoja wola na ziemi, tak jak w niebie. [3] Dawaj nam każdego dnia naszego powszedniego chleba. [4] Przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciwko nam zawinił. I nie wystawiaj nas na pokusę, ale wybaw nas od złego.  

12. Post

Mateusz 6,16-18 Marek Łukasz Jan
[16] A gdy pościcie, nie miejcie twarzy smutnej jak obłudnicy; szpecą bowiem swoje twarze, aby ludzie widzieli, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam: Odbierają swoją nagrodę. [17] Ale ty, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz; [18] Aby nie ludzie widzieli, że pościsz, lecz twój Ojciec, który jest w ukryciu; a twój Ojciec, który widzi w ukryciu, odda ci jawnie.    

13. Skarb w niebie

Mateusz 6,19-21 Marek Łukasz [12,32-34] Jan
[19] Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną; [20] Ale gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną. [21] Gdzie bowiem jest wasz skarb, tam będzie i wasze serce.  [32] Nie bój się, mała trzódko, gdyż upodobało się waszemu Ojcu dać wam królestwo. [33] Sprzedawajcie, co posiadacie, i dawajcie jałmużnę. Przygotujcie sobie sakiewki, które nie starzeją się, skarb w niebie, którego nie ubywa, gdzie złodziej nie ma dostępu ani mól nie niszczy. [34] Bo gdzie jest wasz skarb, tam będzie też wasze serce.  

14. Światło ciała

Mateusz 6,22-23 Marek Łukasz [11,33-36] Jan
[22] Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest szczere, całe twoje ciało będzie pełne światła. [23] Jeśli zaś twoje oko jest złe, całe twoje ciało będzie pełne ciemności. Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, sama ciemność jakaż będzie?  [33] Nikt nie zapala świecy i nie stawia jej w ukryciu ani pod naczyniem, ale na świeczniku, aby ci, którzy wchodzą, widzieli światło. [34] Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest szczere, to i całe twoje ciało będzie pełne światła, a jeśli jest złe, to i twoje ciało będzie pełne ciemności. [35] Uważaj więc, aby światło, które jest w tobie, nie było ciemnością. [36] Jeśli zatem całe twoje ciało będzie pełne światła, nie mając w sobie żadnej ciemnej cząstki, całe będzie tak pełne światła, jak gdy świeca oświetla cię swoim blaskiem.  

15. „Nikt nie może dwom panom służyć...”

Mateusz 6,24 Marek Łukasz Jan
[24] Nikt nie może dwom panom służyć, gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował, albo jednego będzie się trzymał, a drugim pogardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie.    

16. „Nie troszczcie się...”

Mateusz 6,25-34 Marek Łukasz [12,22-31] Jan
[25] Dlatego mówię wam: Nie troszczcie się o wasze życie, co będziecie jeść albo co będziecie pić, ani o wasze ciało, w co będziecie się ubierać. Czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż ubranie? [26] Spójrzcie na ptaki nieba, że nie sieją ani nie żną, ani nie zbierają do spichlerzy, a jednak wasz Ojciec niebieski żywi je. Czy wy nie jesteście o wiele cenniejsi niż one? [27] I któż z was, martwiąc się, może dodać do swego wzrostu jeden łokieć? [28] A o ubranie dlaczego się troszczycie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną; nie pracują ani nie przędą. [29] A mówię wam, że nawet Salomon w całej swojej chwale nie był tak ubrany, jak jedna z nich. [30] Jeśli więc trawę polną, która dziś jest, a jutro zostanie wrzucona do pieca, Bóg tak ubiera, czyż nie tym bardziej was, ludzie małej wiary? [31] Nie troszczcie się więc, mówiąc: Cóż będziemy jeść? albo: Co będziemy pić? albo: W co się ubierzemy? [32] Bo o to wszystko poganie zabiegają. Wie bowiem wasz Ojciec niebieski, że tego wszystkiego potrzebujecie. [33] Ale szukajcie najpierw królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a to wszystko będzie wam dodane. [34] Dlatego nie troszczcie się o dzień jutrzejszy, gdyż dzień jutrzejszy sam się zatroszczy o swoje potrzeby. Dosyć ma dzień swego utrapienia.  [22] Potem powiedział do swoich uczniów: Dlatego mówię wam: Nie troszczcie się o wasze życie, co będziecie jeść, ani o ciało, w co będziecie się ubierać. [23] Życie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż ubranie. [24] Przypatrzcie się krukom, że nie sieją ani nie żną, nie mają spiżarni ani spichlerza, a jednak Bóg je żywi. O ileż cenniejsi jesteście wy niż ptaki! [25] I któż z was, martwiąc się, może dodać do swego wzrostu jeden łokieć? [26] Jeśli więc najmniejszej rzeczy nie możecie uczynić, czemu troszczycie się o inne? [27] Przypatrzcie się liliom, jak rosną: nie pracują ani nie przędą, a mówię wam, że nawet Salomon w całej swojej chwale nie był tak ubrany, jak jedna z nich. [28] A jeśli trawę, która dziś jest na polu, a jutro będzie wrzucona do pieca, Bóg tak ubiera, o ileż bardziej was, ludzie małej wiary? [29] Nie pytajcie więc, co będziecie jeść lub co będziecie pić, ani nie martwcie się o to. [30] O to wszystko bowiem zabiegają narody świata. Lecz wasz Ojciec wie, że tego potrzebujecie. [31] Szukajcie raczej królestwa Bożego, a to wszystko będzie wam dodane.  

17. „Nie sądźcie...”

Mateusz 7,1-5 Marek Łukasz 6,37-42 Jan
[1] Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. [2] Jakim bowiem sądem sądzicie, takim będziecie sądzeni, i jaką miarą mierzycie, taką będzie wam odmierzone. [3] A czemu widzisz źdźbło w oku swego brata, a na belkę, która jest w twoim oku, nie zwracasz uwagi? [4] Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że wyjmę źdźbło z twego oka, gdy belka jest w twoim oku? [5] Obłudniku, wyjmij najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć źdźbło z oka twego brata.  [37] Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; przebaczajcie, a będzie wam przebaczone. [38] Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i przelewającą się dadzą w wasze zanadrze. Jaką bowiem miarą mierzycie, taką będzie wam odmierzone. [39] I opowiedział im przypowieść: Czy może ślepy prowadzić ślepego? Czyż obaj nie wpadną do dołu? [40] Uczeń nie przewyższa swego mistrza. Lecz doskonały będzie każdy, kto będzie jak jego mistrz. [41] Czemu widzisz źdźbło w oku swego brata, a na belkę, która jest w twoim oku, nie zwracasz uwagi? [42] Albo jakże możesz mówić swemu bratu: Bracie, pozwól, że wyjmę źdźbło, które jest w twoim oku, gdy sam nie widzisz belki, która jest w twoim oku? Obłudniku, wyjmij najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć źdźbło, które jest w oku twego brata.  

18. „Nie rzucajcie pereł przed świnie...”

Mateusz 7,6 Marek Łukasz Jan
[6] Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swoich pereł przed świnie, by ich nie podeptały swymi nogami i odwróciwszy się, nie rozszarpały was.    

19. „Proście, a będzie wam dane...”

Mateusz 7,7-11 Marek Łukasz [11,5-13] Jan
[7] Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone. [8] Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, kto szuka, znajduje, a temu, kto puka, będzie otworzone. [9] I czy jest wśród was człowiek, który da synowi kamień, gdy ten prosi o chleb? [10] A gdy prosi o rybę, czy da mu węża? [11] Jeśli więc wy, będąc złymi, umiecie dawać dobre dary waszym dzieciom, o ileż bardziej wasz Ojciec, który jest w niebie, da dobre rzeczy tym, którzy go proszą.  [5] I powiedział do nich: Któż z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby; [6] Mój przyjaciel bowiem przyszedł do mnie z drogi, a nie mam mu co podać? [7] A on z wewnątrz odpowie: Nie naprzykrzaj mi się. Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać ci. [8] Mówię wam: Chociażby nie wstał i nie dał mu dlatego, że jest jego przyjacielem, jednak z powodu jego natarczywości wstanie i da mu, ile potrzebuje. [9] I ja wam mówię: Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone. [10] Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a temu, kto puka, będzie otworzone. [11] I czy jest wśród was ojciec, który, gdy syn prosi go o chleb, da mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy zamiast ryby da mu węża? [12] Albo gdy prosi o jajko, czy da mu skorpiona? [13] Jeśli więc wy, będąc złymi, umiecie dawać dobre dary waszym dzieciom, o ileż bardziej wasz Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy go proszą?  

20. Złota zasada

Mateusz 7,12 Marek Łukasz Jan
[12] Wszystko więc, co chcecie, aby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. To bowiem jest Prawo i Prorocy.    

21. Dwie bramy

Mateusz 7,13-14 Marek Łukasz [13,23-30] Jan
[13] Wchodźcie przez ciasną bramę. Szeroka bowiem jest brama i przestronna droga, która prowadzi na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. [14] Ciasna bowiem jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują.  [23] I ktoś go zapytał: Panie, czy mało jest tych, którzy będą zbawieni? On zaś im odpowiedział: [24] Usiłujcie wejść przez ciasną bramę, bo mówię wam, że wielu będzie chciało wejść, lecz nie będą mogli. [25] Gdy gospodarz wstanie i zamknie drzwi, zaczniecie stać na zewnątrz i pukać do drzwi, mówiąc: Panie, Panie, otwórz nam! A on wam odpowie: Nie znam was i nie wiem, skąd jesteście. [26] Wtedy zaczniecie mówić: Jedliśmy i piliśmy z tobą, i nauczałeś na naszych ulicach. [27] A on powie: Mówię wam, nie znam was i nie wiem, skąd jesteście; odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy czynicie nieprawość. [28] Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka, Jakuba i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a samych siebie wyrzuconych precz. [29] I przyjdą inni ze wschodu i z zachodu, z północy i z południa, i zasiądą za stołem w królestwie Bożym. [30] Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi.  

22. Drzewo i jego owoce

Mateusz 7,15-23 Marek Łukasz 6,43-45 Jan
[15] Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, ale wewnątrz są drapieżnymi wilkami. [16] Po ich owocach poznacie ich. Czy zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi? [17] Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce. [18] Nie może dobre drzewo wydawać złych owoców ani złe drzewo wydawać dobrych owoców. [19] Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień. [20] Tak więc po ich owocach poznacie ich. [21] Nie każdy, kto mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto wypełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. [22] Wielu powie mi tego dnia: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w twoim imieniu i w twoim imieniu nie wypędzaliśmy demonów, i w twoim imieniu nie czyniliśmy wielu cudów? [23] A wtedy im oświadczę: Nigdy was nie znałem. Odstąpcie ode mnie wy, którzy czynicie nieprawość.  [43] Nie jest bowiem dobre to drzewo, które wydaje zły owoc, ani złe to drzewo, które wydaje dobry owoc. [44] Gdyż każde drzewo poznaje się po jego owocu. Nie zbiera się bowiem fig z cierni ani winogron z głogu. [45] Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobre rzeczy, a zły człowiek ze złego skarbca swego serca wydobywa złe rzeczy. Z obfitości serca bowiem mówią jego usta.  

23. Mądry i głupi budowniczy

Mateusz 7,24-27 Marek Łukasz 6,46-49 Jan
[24] Każdego więc, kto słucha tych moich słów i wypełnia je, przyrównam do człowieka mądrego, który zbudował swój dom na skale. [25] I spadł deszcz, przyszła powódź, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom, ale się nie zawalił, bo był założony na skale. [26] A każdy, kto słucha tych moich słów, a nie wypełnia ich, będzie przyrównany do człowieka głupiego, który zbudował swój dom na piasku. [27] I spadł deszcz, przyszła powódź, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom, i zawalił się, a jego upadek był wielki.  [46] Dlaczego więc mówicie do mnie: Panie, Panie, a nie robicie tego, co mówię? [47] Pokażę wam, do kogo jest podobny każdy, kto przychodzi do mnie, słucha moich słów i wypełnia je. [48] Podobny jest do człowieka budującego dom, który zrobił głęboki wykop i założył fundament na skale. A gdy przyszła powódź, rzeka uderzyła w ten dom, ale nie mogła go poruszyć, bo był założony na skale. [49] Ten zaś, kto słucha, a nie wypełnia, podobny jest do człowieka, który zbudował swój dom na ziemi bez fundamentu. Uderzyła w niego rzeka i natychmiast się zawalił, a upadek tego domu był wielki.  

24. Zdumienie ludu

Mateusz 7,28-29 Marek Łukasz Jan
[28] A gdy Jezus dokończył tych słów, ludzie zdumiewali się jego nauką. [29] Uczył ich bowiem jak ten, który ma moc, a nie jak uczeni w Piśmie.    

III. Kontynuacja służby

1. Uzdrowienie sługi setnika

Mateusz 8,5-13 Marek Łukasz 7,1-10 Jan
[5] A gdy Jezus wszedł do Kafarnaum, przyszedł do niego setnik i prosił go: [6] Panie, mój sługa leży w domu sparaliżowany i bardzo cierpi. [7] I powiedział mu Jezus: Przyjdę i uzdrowię go. [8] Lecz setnik odpowiedział: Panie, nie jestem godny, abyś wszedł pod mój dach, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa będzie uzdrowiony. [9] Bo i ja jestem człowiekiem podległym władzy i mam pod sobą żołnierzy. Mówię jednemu: Idź, a idzie; a drugiemu: Chodź tu, a przychodzi; a memu słudze: Zrób to, a robi. [10] A gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i powiedział do tych, którzy szli za nim: Zaprawdę powiadam wam: Nawet w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. [11] A mówię wam: Wielu przyjdzie ze wschodu i z zachodu i zasiądą za stołem z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim. [12] Lecz synowie królestwa będą wyrzuceni do ciemności zewnętrznych. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. [13] I powiedział Jezus setnikowi: Idź, a jak uwierzyłeś, tak niech ci się stanie. I o tej godzinie jego sługa został uzdrowiony.  [1] Gdy skończył mówić wszystkie te słowa w obecności ludzi, wszedł do Kafarnaum. [2] A sługa pewnego setnika, bardzo przez niego ceniony, chorował i był bliski śmierci. [3] Kiedy setnik usłyszał o Jezusie, posłał do niego starszych spośród Żydów, prosząc, aby przyszedł i uzdrowił jego sługę. [4] A oni przyszli do Jezusa i prosili go usilnie: Godny jest, abyś mu to uczynił. [5] Miłuje bowiem nasz naród i zbudował nam synagogę. [6] Wtedy Jezus poszedł z nimi. Ale gdy był już niedaleko domu, setnik posłał do niego przyjaciół ze słowami: Panie, nie trudź się, bo nie jestem godny, abyś wszedł pod mój dach. [7] Dlatego i samego siebie nie uważałem za godnego przyjść do ciebie. Lecz powiedz słowo, a mój sługa zostanie uzdrowiony. [8] Bo i ja jestem człowiekiem podległym władzy i mam pod sobą żołnierzy, i mówię jednemu: Idź, a idzie, a drugiemu: Chodź tu, a przychodzi, a mojemu słudze: Zrób to, a robi. [9] Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i odwróciwszy się, powiedział do ludzi, którzy szli za nim: Mówię wam, nawet w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. [10] Ci zaś, którzy byli posłani, po powrocie do domu zastali zdrowym sługę, który chorował.  

2. Uzdrowienie syna wdowy

Mateusz Marek Łukasz 7,11-17 Jan
  [11] A nazajutrz udał się do miasta zwanego Nain. I szło z nim wielu jego uczniów i mnóstwo ludzi. [12] A gdy zbliżył się do bramy miasta, właśnie wynoszono zmarłego, jedynego syna matki, która była wdową. Towarzyszyło jej mnóstwo ludzi z miasta. [13] Kiedy Pan ją zobaczył, ulitował się nad nią i powiedział do niej: Nie płacz. [14] Potem podszedł i dotknął mar, a ci, którzy je nieśli, stanęli. I powiedział: Młodzieńcze, mówię ci, wstań! [15] A ten, który był martwy, usiadł i zaczął mówić. I oddał go jego matce. [16] Wtedy wszystkich ogarnął strach i wielbili Boga, mówiąc: Wielki prorok powstał wśród nas, oraz: Bóg nawiedził swój lud. [17] I rozeszła się ta wieść o nim po całej Judei i po całej okolicznej krainie.  

3. Jezus i Jan Chrzcicliel ♱

Mateusz 11,2-19 Marek Łukasz 7,18-35 Jan
[2] A gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał dwóch ze swoich uczniów; [3] Z pytaniem: Czy ty jesteś tym, który ma przyjść, czy mamy oczekiwać innego? [4] A Jezus odpowiedział im: Idźcie i oznajmijcie Janowi, co słyszycie i widzicie. [5] Ślepi widzą, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, a ubogim opowiadana jest ewangelia. [6] A błogosławiony jest ten, kto się nie zgorszy z mojego powodu. [7] A gdy odeszli, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: Co wyszliście oglądać na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? [8] Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka ubranego w miękkie szaty? Oto ci, którzy noszą miękkie szaty, są w domach królewskich. [9] Ale co wyszliście zobaczyć? Proroka? Owszem, mówię wam, nawet więcej niż proroka. [10] Bo on jest tym, o którym jest napisane: Oto ja posyłam mego posłańca przed twoim obliczem, który przygotuje twoją drogę przed tobą. [11] Zaprawdę powiadam wam: Nie powstał z tych, którzy rodzą się z kobiet, większy od Jana Chrzciciela. Ale ten, kto jest najmniejszy w królestwie niebieskim, jest większy niż on. [12] A od dni Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i gwałtownicy je zdobywają. [13] Bo wszyscy Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana. [14] A jeśli chcecie to przyjąć, on jest Eliaszem, który miał przyjść. [15] Kto ma uszy do słuchania, niech słucha. [16] Ale do kogo przyrównam to pokolenie? Podobne jest do dzieci, które siedzą na rynku i wołają na swoich towarzyszy: [17] Graliśmy wam na flecie, a nie tańczyliście; śpiewaliśmy pieśni żałobne, a nie płakaliście. [18] Przyszedł bowiem Jan, nie jadł i nie pił, a mówią: Ma demona. [19] Przyszedł Syn Człowieczy, jedząc i pijąc, a mówią: Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników. Lecz usprawiedliwiona jest mądrość przez swoje dzieci.  [18] O tym wszystkim oznajmili Janowi jego uczniowie. [19] A Jan, wezwawszy dwóch spośród swoich uczniów, posłał ich do Jezusa z zapytaniem: Czy ty jesteś tym, który ma przyjść, czy mamy oczekiwać innego? [20] A gdy ci mężczyźni przyszli do niego, powiedzieli: Jan Chrzciciel przysłał nas do ciebie z zapytaniem: Czy ty jesteś tym, który ma przyjść, czy mamy oczekiwać innego? [21] A w tym właśnie czasie wielu uzdrowił z chorób i dolegliwości i uwolnił od złych duchów, a wielu ślepych obdarzył wzrokiem. [22] Jezus więc odpowiedział im: Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co widzieliście i słyszeliście: Ślepi widzą, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, a ubogim głoszona jest ewangelia. [23] A błogosławiony jest ten, kto się nie zgorszy z mojego powodu. [24] Gdy zaś posłańcy Jana odeszli, zaczął mówić do ludzi o Janie: Co wyszliście zobaczyć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? [25] Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka ubranego w miękkie szaty? Oto ci, którzy noszą kosztowne szaty i żyją w rozkoszach, są w domach królewskich. [26] Ale co wyszliście zobaczyć? Proroka? Tak, mówię wam, nawet więcej niż proroka. [27] On jest tym, o którym jest napisane: Oto posyłam mego posłańca przed twoim obliczem, który przygotuje twoją drogę przed tobą. [28] Mówię wam bowiem: Nie ma wśród narodzonych z kobiet większego proroka od Jana Chrzciciela. Lecz ten, kto jest najmniejszy w królestwie Bożym, jest większy niż on. [29] Słysząc to, wszyscy ludzie, jak również celnicy, przyznawali słuszność Bogu, będąc ochrzczeni chrztem Jana. [30] Ale faryzeusze i znawcy prawa odrzucili radę Boga sami przeciwko sobie, nie dając się przez niego ochrzcić. [31] I powiedział Pan: Do kogo więc przyrównam ludzi tego pokolenia? Do kogo są podobni? [32] Podobni są do dzieci, które siedzą na rynku i wołają jedne na drugie: Graliśmy wam na flecie, a nie tańczyliście, śpiewaliśmy pieśni żałobne, a nie płakaliście. [33] Przyszedł bowiem Jan Chrzciciel, nie jadł chleba i nie pił wina, a mówicie: Ma demona. [34] Przyszedł Syn Człowieczy, jedząc i pijąc, a mówicie: Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników. [35] Lecz usprawiedliwiona jest mądrość przez wszystkie swoje dzieci.  
Legenda:
Tekst pogrubionyNajbardziej kompletny lub kluczowy fragment lub fragment z ważnymi dodatkowymi informacjami
Czerwony tekstTekst zawiera kluczową datę, przedział czasu lub informację która pozwala je obliczyć
Symbol wskazujący na kluczowe wydarzenia, które pozwalają skonstruować niniejszą chronologię i zsynchronizować cztery ewangelie
Żółte tłoFragment, który nie jest w porządku chronologicznym w danej Ewangelii
Jasnoniebieskie tłoFragment, występujący we właściwym porządku, ale zaczerpnięty z miejsca znajdującego się w innym miejscu Ewangelii (np.: autor mówi o zdarzeniu, które nastąpi później lub wspomina coś co wydarzyło się wcześniej)
Jasnoniebieskie tło - frag. w nawiasach np.: Jan (3,24)Fragment powiązany tematycznie, ale który faktycznie występuje gdzie indziej
Szary tekst - frag. w nawiasach np.: Marek [1,16-20]Fragment, który może wydawać się fragmentem paralelnym, ale który prawdopodobnie był oddzielnym wydarzeniem lub powtórzonym nauczaniem
Opracowano na podstawie: Rick Aschmann - Chronology of the Four Gospels (Wersja z dnia 20.09.2019 r.)
Tekst Biblii: "Uwspółcześniona Biblia Gdańska". Fundacja Wrota Nadziei 2017 r.

© Kościół Ewangelicko-Prezbiteriański w Polsce - Parafia Kościół Dobrego Pasterza w Warszawie