Clegg Ron Pastor tymczasowy w Kościele Prezbiteriańskim w Atalanta [USA]
Wybrane fragmenty Biblii
Ewangelia Jana 4,1-42 [4,1] A gdy Pan poznał, że faryzeusze usłyszeli, iż Jezus więcej ludzi czynił uczniami i chrzcił niż Jan; [2] (Chociaż sam Jezus nie chrzcił, lecz jego uczniowie); [3] opuścił Judeę i odszedł znowu do Galilei. [4] A musiał iść przez Samarię. [5] I przyszedł do miasta w Samarii, zwanego Sychar, blisko pola, które Jakub dał swemu synowi Józefowi. [6] A była tam studnia Jakuba. Jezus więc, zmęczony drogą, usiadł sobie na studni. A było około godziny szóstej. [7]I przyszła kobieta z Samarii, aby zaczerpnąć wody. Jezus powiedział do niej: Daj mi pić. [8] Jego uczniowie bowiem poszli do miasta, aby nakupić żywności. [9] Wtedy Samarytanka powiedziała do niego: Jakże ty, będąc Żydem, prosisz mnie, Samarytankę, o coś do picia? Gdyż Żydzi nie obcują z Samarytanami. [10] Jezus jej odpowiedział: Gdybyś znała ten dar Boży i wiedziała, kim jest ten, który ci mówi: Daj mi pić, ty prosiłabyś go, a dałby ci wody żywej. [11] I powiedziała do niego kobieta: Panie, nie masz czym naczerpać, a studnia jest głęboka. Skąd więc masz tę wodę żywą? [12] Czy ty jesteś większy niż nasz ojciec Jakub, który nam dał tę studnię i sam z niej pił, a także jego synowie i jego dobytek? [13] Odpowiedział jej Jezus: Każdy, kto pije tę wodę, znowu będzie pragnął. [14] Lecz kto by pił wodę, którą ja mu dam, nigdy nie będzie pragnął, ale woda, którą ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku życiu wiecznemu. [15] Kobieta powiedziała do niego: Panie, daj mi tej wody, abym nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać. [16] Jezus jej powiedział: Idź, zawołaj swego męża i przyjdź tu. [17] Odpowiedziała kobieta: Nie mam męża. Jezus jej powiedział: Dobrze powiedziałaś: Nie mam męża. [18] Miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. Prawdę powiedziałaś. [19] Kobieta mu powiedziała: Panie, widzę, że jesteś prorokiem. [20] Nasi ojcowie na tej górze czcili Boga, a wy mówicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie należy go czcić. [21] Jezus powiedział do niej: Kobieto, wierz mi, że nadchodzi godzina, gdy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcić Ojca. [22] Wy czcicie to, czego nie znacie, a my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie pochodzi od Żydów. [23] Ale nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy prawdziwi czciciele będą czcić Ojca w duchu i w prawdzie. Bo i Ojciec szuka takich, którzy będą go czcić. [24] Bóg jest duchem, więc ci, którzy go czczą, powinni go czcić w duchu i w prawdzie. [25] Kobieta mu powiedziała: Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. Gdy on przyjdzie, oznajmi nam wszystko. [26] Jezus jej powiedział: Ja, który mówię z tobą, jestem nim. [27] A wtem przyszli jego uczniowie i dziwili się, że rozmawia z kobietą. Nikt jednak nie powiedział: O co się pytasz? albo: Dlaczego z nią rozmawiasz? [28] I zostawiła kobieta swoje wiadro, poszła do miasta i powiedziała ludziom: [29] Chodźcie, zobaczcie człowieka, który mi powiedział wszystko, co zrobiłam. Czy to nie jest Chrystus? [30] Wyszli więc z miasta i przyszli do niego. [31] A tymczasem uczniowie prosili go: Mistrzu, jedz. [32] A on im powiedział: Ja mam pokarm do jedzenia, o którym wy nie wiecie. [33] Uczniowie więc mówili między sobą: Czy ktoś przyniósł mu jedzenie? [34] Jezus im powiedział: Moim pokarmem jest wypełniać wolę tego, który mnie posłał, i dokonać jego dzieła. [35] Czyż nie mówicie, że jeszcze cztery miesiące, a przyjdzie żniwo? Oto mówię wam: Podnieście wasze oczy i przypatrzcie się polom, że już są białe, gotowe do żniwa. [36] A kto żnie, otrzymuje zapłatę i zbiera owoc na życie wieczne, aby i ten, kto sieje, i ten, kto żnie, razem się radowali. [37] W tym właśnie prawdziwe jest przysłowie: Kto inny sieje, a kto inny żnie. [38] Ja was posłałem żąć to, nad czym nie pracowaliście. Inni pracowali, a wy weszliście w ich pracę. [39] Wtedy wielu Samarytan z tego miasta uwierzyło w niego z powodu opowiadania tej kobiety, która świadczyła: Powiedział mi wszystko, co zrobiłam. [40] Gdy więc Samarytanie przyszli do niego, prosili go, aby u nich został. I został tam przez dwa dni. [41] I o wiele więcej ich uwierzyło z powodu jego słowa. [42] A tej kobiecie mówili: Wierzymy już nie z powodu twojego opowiadania. Sami bowiem słyszeliśmy i wiemy, że to jest prawdziwie Zbawiciel świata, Chrystus.
Tekst(y) za: "Uwspółcześniona Biblia Gdańska." Fundacja Wrota Nadziei 2017 r.