Ewangelia Jana 2,23-25 [2,23] A gdy był w Jerozolimie podczas Paschy w święto, wielu uwierzyło w jego imię, widząc cuda, które czynił. [24] Ale Jezus nie powierzał im samego siebie, bo on znał wszystkich; [25] i nie potrzebował, aby mu ktoś dawał świadectwo o człowieku. On bowiem wiedział, co było w człowieku.
Wybrane dodatkowe fragmenty Biblii z kazania
Ewangelia Jana 3,19 [3,19] A potępienie polega na tym, że światłość przyszła na świat, lecz ludzie umiłowali ciemność bardziej niż światłość, bo ich uczynki były złe.
Ewangelia Jana 3,1-10 [3,1] A był pewien człowiek z faryzeuszy, imieniem Nikodem, dostojnik żydowski. [2] Przyszedł on do Jezusa w nocy i powiedział: Mistrzu, wiemy, że przyszedłeś od Boga jako nauczyciel. Nikt bowiem nie mógłby czynić tych cudów, które ty czynisz, gdyby Bóg z nim nie był. [3] Odpowiedział mu Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Jeśli się ktoś nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć królestwa Bożego. [4] Nikodem zapytał go: Jakże może się człowiek narodzić, będąc stary? Czy może powtórnie wejść do łona swojej matki i narodzić się? [5] Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. [6] Co się narodziło z ciała, jest ciałem, a co się narodziło z Ducha, jest duchem. [7] Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić. [8] Wiatr wieje, gdzie chce, i słyszysz jego głos, ale nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd zmierza. Tak jest z każdym, kto się narodził z Ducha. [9] Nikodem go zapytał: Jakże się to może stać? [10] Odpowiedział mu Jezus: Ty jesteś nauczycielem w Izraelu, a tego nie wiesz?
Ewangelia Jana 4,1-19 [4,1] A gdy Pan poznał, że faryzeusze usłyszeli, iż Jezus więcej ludzi czynił uczniami i chrzcił niż Jan; [2] (Chociaż sam Jezus nie chrzcił, lecz jego uczniowie); [3] opuścił Judeę i odszedł znowu do Galilei. [4] A musiał iść przez Samarię. [5] I przyszedł do miasta w Samarii, zwanego Sychar, blisko pola, które Jakub dał swemu synowi Józefowi. [6] A była tam studnia Jakuba. Jezus więc, zmęczony drogą, usiadł sobie na studni. A było około godziny szóstej. [7]I przyszła kobieta z Samarii, aby zaczerpnąć wody. Jezus powiedział do niej: Daj mi pić. [8] Jego uczniowie bowiem poszli do miasta, aby nakupić żywności. [9] Wtedy Samarytanka powiedziała do niego: Jakże ty, będąc Żydem, prosisz mnie, Samarytankę, o coś do picia? Gdyż Żydzi nie obcują z Samarytanami. [10] Jezus jej odpowiedział: Gdybyś znała ten dar Boży i wiedziała, kim jest ten, który ci mówi: Daj mi pić, ty prosiłabyś go, a dałby ci wody żywej. [11] I powiedziała do niego kobieta: Panie, nie masz czym naczerpać, a studnia jest głęboka. Skąd więc masz tę wodę żywą? [12] Czy ty jesteś większy niż nasz ojciec Jakub, który nam dał tę studnię i sam z niej pił, a także jego synowie i jego dobytek? [13] Odpowiedział jej Jezus: Każdy, kto pije tę wodę, znowu będzie pragnął. [14] Lecz kto by pił wodę, którą ja mu dam, nigdy nie będzie pragnął, ale woda, którą ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku życiu wiecznemu. [15] Kobieta powiedziała do niego: Panie, daj mi tej wody, abym nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać. [16] Jezus jej powiedział: Idź, zawołaj swego męża i przyjdź tu. [17] Odpowiedziała kobieta: Nie mam męża. Jezus jej powiedział: Dobrze powiedziałaś: Nie mam męża. [18] Miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. Prawdę powiedziałaś. [19] Kobieta mu powiedziała: Panie, widzę, że jesteś prorokiem.
Ewangelia Mateusza 19,16-22 [19,16] A oto pewien człowiek podszedł i zapytał go: Nauczycielu dobry, co dobrego mam czynić, aby mieć życie wieczne? [17] Lecz on mu odpowiedział: Dlaczego nazywasz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden – Bóg. A jeśli chcesz wejść do życia, przestrzegaj przykazań. [18] I zapytał go: Których? Jezus odpowiedział: Nie będziesz zabijał, nie będziesz cudzołożył, nie będziesz kradł, nie będziesz mówił fałszywego świadectwa; [19] czcij swego ojca i matkę oraz będziesz miłował swego bliźniego jak samego siebie. [20] Powiedział mu młodzieniec: Tego wszystkiego przestrzegałem od mojej młodości. Czego mi jeszcze brakuje? [21] Jezus mu odpowiedział: Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za mną. [22] Kiedy młodzieniec usłyszał te słowa, odszedł smutny, miał bowiem wiele dóbr.
Tekst(y) za: "Uwspółcześniona Biblia Gdańska." Fundacja Wrota Nadziei 2017 r.